- autor: jborowski, 2015-10-17 13:52
-
Żeby wywalczyć punkty na wyjeździe nie można było się oszczędzać
Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek zapadły pierwsze rozstrzygnięcia ligowe. Rozgrywana w deszczu 11. seria spotkań stała pod znakiem gościnności gospodarzy. Wszyscy pozwolili wyjechać gościom z kompletem punktów, co dotychczas było w lidze rzadkością.
Padły następujące wyniki:
PAF Płońsk - Varsovia Warszawa 1:2 (0:1)
Mławianka Mława - Legionovia Legionowo 1:2 (1:1)
Wisła Płock - Dragon Bielany 0:1 (0:1) ---> relacja z tego meczu pod adresem: http://dragon2001.futbolowo.pl/relacja,1629,ssm-wisla-plock-vs-uks-dragon-2001-2002-.html
Ten zestaw wyników spowodował, że już żadna z drużyn nie będzie w stanie dogonić Varsovii na czele stawki. Wielkie gratulacje!!! Dołączyła do grona ekstraligowców i na wiosnę zawita na ... Potocką. Oczywiście nie po to, by grać z nami, tylko z Gwardią.
Ciąg dalszy w rozwinięciu >>>
Do przyśpieszonego awansu drużyny z Międzyparkowej swój kamyczek dołożyli Dragoni, bo to ich zwycięstwo w Płocku odebrało Wiśle nadzieję na zdetronizowanie lidera i powrót do najwyższej ligi. Zdobyte punkty zapewniają naszej drużynie bezpieczny finisz rozgrywek. Mecze z Płońskiem i Mławianką będzie można zagrać bez presji związanej z rywalizacją o pozostanie w lidze wojewódzkiej.
W trzecim meczu kolejki Legionovia odniosła cenne zwycięstwo nad Mławianką. Był to mecz drużyn przetrzebionych kontuzjami. Drużyna z Mławy objęła prowadzenie, ale zespół z Legionowa nie złożył broni i najpierw wyrównał, a później zdobył gola na wagę trzech punktów. Zobaczymy czy będzie to gol na wagę utrzymania. Póki co Legionovia opuściła strefę spadkową, spychając w nią ekipę z Mławy. Ma jednak do rozegrania o jedno spotkanie mniej. Będzie się jeszcze mierzyć m.in. z Sochaczewem, który zapewne też będzie walczył do końca o pozostanie i z Varsovią.
Gdyby rozgrywki rocznika 2001 kończyły się dziś, na wiosnę w naszej lidze zapewne zagrałby KS Ursus, który obecnie zamyka tabelę ekstraligi oraz Drukarz Warszawa, Pegaz Drobin i MKS Przasnysz, które przewodzą w ligach okręgowych. Drukarz toczy arcyciekawą rywalizację z UKS Bródno i Białymi Orłami, w lidze w której występowaliśmy jeszcze w ubiegłej rundzie. Sytuacja tam zmienia się jak w kalejdoskopie. Znakomicie rozgrywki rozpoczęło Bródno, które dzięki czterem pierwszym zwycięstwo wyśrubowało passę zwycięstw, rozpoczętą jeszcze w ub. sezonie do 12 zwyciestw z rzędu, ale później złapało lekko zadyszkę. W końcu w bezpośrednim pojedynku w 7 kolejce zdetronizował ich Drukarz. Gorzej sezon zaczęły Białe Orły, ale później znów się wzbiły na wysokie loty. Gdy nawiązały bezpośredni kontakt z czołówką przytrafiła się dwie porażki z Bródnem i Marcovią. Zgrzytem okazały się oszustwa Mazura Radzymin z podstawianiem zawodników. To kolejna drużyna po Prominku Łaskarzew, która została przyłapana na niechlubnym procederze.
W równoległej warszawskiej lidze okręgowej stawce przewodzi Unia Warszawa, która odrodziła się pod wodzą nowego trenera - Tomasza Reginisa, niegdyś zawodnika Polonii Warszawa i Świtu Nowy Dwór Mazowiecki. Potrzebuje 5 punktów w 4 meczach lub potknięć najgroźniejszych rywali, by świętować powrót do ligi wojewódzkiej, czego sąsiadom "zza miedzy" życzymy.