UKS DRAGON - strona nieoficjalna

Adres mailowy: uksdragon.63@wp.pl
Aktualności:
2016-09-11 Podział punktów w Mławie
2016-06-13 Zaproszenie na spotkanie autorskie
2016-06-09 Ostatnie dwie kolejki
Wyniki ostatniej kolejki:
AP Sochaczew - PAF Płońsk 2:5
SSM Wisła Płock - MKS Mławianka Mława 1:2
UKS Białe Orły Warszawa - MKS Polonia Warszawa 2:1
UKS DRAGON (2001/2002) - MKS Makowianka Maków Maz. 3:1

Ostatnie spotkanie

UKS DRAGON (2001/2002)	3:1	MKS Makowianka Maków Maz.
2016-11-11, 11:00:00 Warszawa, ul. Potocka 1
galeria » relacja »

Menu główne

Wyniki

Ostatnia kolejka 14

AP Sochaczew

2:5

PAF Płońsk

SSM Wisła Płock

1:2

MKS Mławianka Mława

UKS Białe Orły Warszawa

2:1

MKS Polonia Warszawa

UKS DRAGON (2001/2002)

3:1

MKS Makowianka Maków Maz.

Tabela ligowa

Juniorzy » Wojewódzka Liga Juniorów

MKS Polonia Warszawa

SSM Wisła Płock

UKS Białe Orły Warszawa

PAF Płońsk

MKS Mławianka Mława

AP Sochaczew

UKS DRAGON (2001/2002)

MKS Makowianka Maków Maz.

Nowe strony

Inne strony

UKS Dragon
zapraszamy do oglądania
i komentowania pod adresem:

http://uksdragon.pl

http://dragon2004.futbolowo.pl

Facebook --> kliknij zakładkę obok
na lewym marginesie

Logowanie

Aktualności

Jeszcze za dużo błędów

autor: jborowski, 2013-02-04 11:06

W niedzielę 3 lutego 2013 r. drużyna rocznika 2001 wystąpiła w turnieju zorganizowanym przez Akademię Piłkarską UKS Mazovia Tomaszów Mazowiecki. Zawody miały być testem, czy w ostatnim czasie drużyna wykonała krok do przodu i wychodzi z dołka, czy też ostatnie lokalne sukcesy turniejowe tylko zaburzają obraz sytuacji. Wygląda na to, że prawda leży po środku. Jest pewien postęp w grze, ale drużyna jest cały czas bardziej na początku drogi niż na jej końcu. Rysę na pozytywnym obrazie zostawia zbyt duża liczba błędów indywidualnych oraz mecze gdy zawodnicy wracają do starych nawyków.
Turniej rozpoczął się pomyślnie. W pierwszym meczu z Elaną Toruń nasi zawodnicy prowadzili grę. Funkcjonowała gra zespołowa i pojawiały się sytuacje strzeleckie. Jedyna bramka meczu padła jednak po stałym fragmencie. Przytomnie zachował się Molo, wskazując sędziemu na zachowanie obrońców drużyny przeciwnej. Po tym jak zostali utemperowani Sebastian miał już wolną drogę by zapakować piłkę do bramki.
Mecz z faworytem zawodów GKS I Bełchatów to także wyrównana potyczka. Zawodnicy włożyli w nią dużo energii i zaangażowania a nagrodą za wysiłek mógł być remis. Plany pokrzyżował jednak błąd bramkarza przy pozornie niegroźnej interwencji. To może podciąć skrzydła. Drużyna zareagowała jednak prawidłowo. W kolejnym meczu z GKS II Bełchatów znów Dragoni rozpoczęli od prowadzenia gry. Tym razem to nasza drużyna dostała prezent od przeciwników. Gol samobójczy otworzył wynik spotkania. Chwilę później na 2:0 podwyższył Albert Awłas, który wykończył akcję zepołową. Wtedy ktoś odłączył drużynie wtyczkę z zasilaniem i nastały chaos i "ciemność". Bełchatowianie szybko zwietrzyli swoją szansę i zaczęli napierać. Zdobyli bramkę kontaktową i parli dalej. Na szczęście kilkoma skutecznymi interwencjami udało się oddalić niebezpieczeństwo i skasować kolejne 3 pkt. Niedługo później GKS I stracił punkty w dwóch remisach i odrobienie straty z bezpośredniego meczu było na wyciągnięcie ręki. >>>

Do tego potrzebne były jednak zwycięstwa z trzema drużynami Mazovii (I, II i 2002). Na początek teoretycznie najłatwiejszy rywal. Chłopcy młodsi o rok. Nie wiadomo co zaważyło, rozprężenie, że najtrudniejsi rywale już za nami, zmęczenie, poobiednia drzemka, czy minimalizm. Przeciwnicy od pierwszego gwizdka grali, Dragoni statystowali. Na dzień dobry prezent bramkarza i 0:1. Nasze akcje ofensywne bardzo niemrawe, a gospodarze pięknie grają piłką. Tak kiedyś grali nasi, ale najwyraźniej o tym zapomnieli. Nie ma ruchu, brak koncepcji i asekuracji. Zamiast gry zespołowej dominuje indywidualna szarpanina. A w niej straty, kontry i nasz bramkarz jeszcze dwa razy wyciąga piłkę do siatki.
Kolejnym przeciwnikiem jest pierwsza Mazovia, dla niepoznaki oznaczona jako II. Obraz gry niewiele lepszy. Znów przeciwnicy wykorzystują stoicki spokój naszej drużyny oraz czerpią z hojności naszego golkipera i mamy 0:2.
To jeszcze nie koniec koszmaru pod tytułem Mazovia. Teraz Mazovia I. W naszej drużynie jakby trochę wigoru, ale efekt podobny jak przy uruchamianiu samochodu z wyładowanym akumulatorem. Pokręciło i zgasło. Nie ma nikogo, kto poderwałby drużynę. Męki, męki, męki ... Na dodatek przeciwnikom udaje się wpakować piłkę do siatki. 0:1.
Zawodnicy (i kibice) myślą już jak tu najszybciej dostać się do domu, a tu jeszcze 1,5 h czekania na ostatni mecz. Wreszcie upragnione spotkanie z Concordią Piotrków Trybunalski. Czas szybciej płynie jak jest się w ruchu niż jak się stoi. Jest więc ruch. Jest kilka akcji, w końcu ładne prostopadłe zagranie Janka Królikowskiego otwiera drogę do bramki. Z piłką wychodzi Patryk Parys i kończy akcję. Nic więcej nie wskórała żadna z drużyn.
Ostatecznie okazało się, że w turnieju wystąpiła bardzo wyrównana stawka. Drużyny odbierały sobie nawzajem punkty i ostatecznie Dragoni skończyli zawody na 4 miejscu. Kolejność końcowa poniżej:
1. GKS I Bełchatów        17 pkt
2. UKS Mazovia II TM     16 pkt
3. GKS II Bełchatów       12 pkt
4. UKS Dragon Bielany    9 pkt
5. Elana Toruń                8 pkt
6. UKS Mazovia 2002 TM 5 pkt
7. UKS Mazovia I TM        5 pkt
8. Concordia PT              4 pkt

Najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany Artur Małecki.

Komentarzy [27]

czytano: [807]

DO

autor: ~Adam Podgórski 2013-02-04 13:41:31

Tak to prawda Nasi Dragoni grali jak by mieli zawiązane oczy udzieliło sie to Nam wiernym Kibicom, tym razem nie było gorąco jak na "ŻYLECIE". Myślę jednak że KTO NAJLEPIEJ W PIŁKĘ GRA.............DRAGON DRAGON WARSZAWA

autor: ~Marzena G 2013-02-04 16:23:16

Adam to nie zawiązane oczy tylko bezmyślność niektórych zawodników , ale na takim turnieju wychodzi kto uczestniczy i pracuje na treningach oraz słucha co stara się przekazać trener .Na meczach chłopcy po prostu stali mało ruch , mało podań poprawnych brak gry zespołowej trochę lepiej z obroną (natomiast w przerwach na korytarzu niektórzy nasi Dragoni biegali sprawnie bawiąc się w berka i opychali się smakołykami nic dziwnego że po takim wysiłku i obżarstwie nie mieli siły na boisku )

autor: ~Marzena G 2013-02-04 16:25:16

Mam nagrane wszystkie mecze jeżeli jesteście zainteresowani przeanalizować je wspólnie z chłopcami to kto jest zainteresowany przegram

autor: ~Adam Podgórski 2013-02-04 17:15:24

Pani Elu:)związane oczy to taka przenośnia, oczywiście to co piszesz to fakt i trochę szkoda bo tą energię i skupienie można by przenieść na boisko. Fajne jest to nagrywanie meczów Trener Adam może na spokojnie analizować gdzie są błędy i je eliminować super to na wiosnę da efekt.

autor: ~Bartosz Molik 2013-02-04 20:10:18

Ja turnieju nie będę komentował - mój komentarz byłby zbyt "mocny".
W zasadzie większość spraw została omówiona przez Jarka i w komentarzach. Moim zdaniem grupa jest mocno zróżnicowana pod względem doświadczenia, umiejętności, mentalności i zaangażowania w grą. Wydaje się, że trzeba doszkalać mniej doświadczonych, ale i spróbować podnieść poziom starszych doświadczeniem (grających już z pewnymi dobrymi nawykami), a przede wszystkim rozszerzyć kadrę. Na razie widzę problem z uzbieraniem równej drużyny (1+8 + 4 rezerwowych) na WLM oraz LM. Trener ma co robić i myślę, że wie co robić.

autor: ~Marzena G 2013-02-04 21:36:41

Bartku Twój komentarz nawet mocny jest bardzo potrzebny dla wszystkich jesteś autorytetem w dziedzinie sportu i myślę pisz bez ograniczeń Twoja wypowiedż może otworzy oczy rodzicom naszych złotek i im samym tym bardziej że byłeś na turnieju i sam widziałeś

autor: ~Bartosz Molik 2013-02-04 21:46:38

Marzena dajmy spokój z autorytetami. Aby być autorytetem to trzeba się nieźle napracować całokształtem życiowym. Myślę, lepszą (skuteczniejszą) formą oddziaływania są spotkania Rodziców i Trenerów, a także "męskie-młodzieżowe" rozmowy z chłopcami.

autor: ~Marzena G 2013-02-04 22:10:44

WLM jest i będzie LM był stworzony na życzenie przede wszystkim rodziców i tu nie ma już zainteresowania rodziców i będziemy musieli zająć stanowisko jako Zarząd czy LM będzie brało udział w rozgrywkach ligowych wiosną

autor: ~anonim 2013-02-04 22:19:09

Mali piłkarze DRAGONA słuchajcie na boisku tylko trenera !!!

autor: ~Bartosz Molik 2013-02-04 22:24:44

Świetna rada.
Szkoda tylko, że ktoś się boi podpisywać.

autor: ~a.kondracki 2013-02-04 22:31:03

Mamy 1.5 miesiąca do rozpoczęcia ligi a chciałbym zakończyć ją w pierwszej trójce bo wiem że stać nas na to ale muszą być spełnione następujące warunki:1 100%obecności i zaangażowania na treningach 2 praca własna nad techniką w czasie wolnym(wiem że niektórzy to robią nawet w domu i to mnie cieszy) 3 analizowanie i wyciąganie wniosków z własnych błędów(słuchanie trenera podczas pokazów video ) 4 chęć osiągnięcia perfekcji w każdym ćwiczeniu(najlepiej to widać podczas rozgrzewki)5 zrozumienie filozofii gry Dragona (nie rozumiem czegoś,pytam trenera) 6 zdrowy trójkąt:zawodnik,rodzic,trener ( to do rodziców czyli nie przekazuję dziecku swoich doświadczeń boiskowych bo ufam trenerowi) 7 Pozytywne nastawienie do kolegów w drużynie ,wspieram ich nie krytykuję.a.k.

autor: ~Marzena G 2013-02-04 22:33:16

Bartku a ja myślę że że się mylisz wezwałam Ciebie jako specjalistę i autorytet w dziedzinie sportu ale wiesz mnie Zarząd napracowałs ię nad rozwojem młodszych roczników UKS DRAGON

autor: ~anonim 2013-02-04 22:35:01

Nie boi, tylko postronna

autor: ~anonim 2013-02-04 22:40:40

Brawo PANIE TRENERZE tylko czy rodzice się dostosują?

autor: ~Bartosz Molik 2013-02-04 22:52:48

Moim zdaniem "boi się" - skoro postronna to nie powinna się wypowiadać nie znając szczegółów.
Anonimie - jeśli chodzi o mnie to ja zawsze podkreślam, że: 1 - należy słuchać Trenera;
2 - nasza strona jest do tego by komentować i nie obrażać - taki mamy zwyczaj od kilku lat; chociaż wcześniej czy później chłopcy spotkają się z różnymi komentarzami nie tylko w obszarze sportu i będą oceniani w różny sposób;
3 - jeżeli chodzi o boisko to na ogół zajmujemy się kibicowaniem. Ja sam niestety czasem pokrzykuję (nie obrażając zawodników) starając się podpowiadać - taka jest niestety moja forma przeżywania meczu. Jak mi Trener kiedyś powiedział zawodnicy muszą być do tego przyzwyczajeni - I tak nas nie słyszą.
Ponadto skończmy dyskusję - najważniejsze były konkretne spostrzeżenia Trenera.

autor: ~Bartosz Molik 2013-02-04 22:54:50

KOPIUJĘ TREŚĆ LISTU TRENERA, BO TO SĄ NAJCENNIEJSZE WSKAZÓWKI. Dziękuję Anonimowi za uwagi:

autor: ~wiadomość od Trenera 2013-02-04 22:55:52

KOPIA:
"Mamy 1.5 miesiąca do rozpoczęcia ligi a chciałbym zakończyć ją w pierwszej trójce bo wiem że stać nas na to ale muszą być spełnione następujące warunki:1 100%obecności i zaangażowania na treningach 2 praca własna nad techniką w czasie wolnym(wiem że niektórzy to robią nawet w domu i to mnie cieszy) 3 analizowanie i wyciąganie wniosków z własnych błędów(słuchanie trenera podczas pokazów video ) 4 chęć osiągnięcia perfekcji w każdym ćwiczeniu(najlepiej to widać podczas rozgrzewki)5 zrozumienie filozofii gry Dragona (nie rozumiem czegoś,pytam trenera) 6 zdrowy trójkąt:zawodnik,rodzic,trener ( to do rodziców czyli nie przekazuję dziecku swoich doświadczeń boiskowych bo ufam trenerowi) 7 Pozytywne nastawienie do kolegów w drużynie ,wspieram ich nie krytykuję.a.k."

autor: ~Marzena G 2013-02-04 23:05:10

Anonimów nie przyjmujemy i wiemy kim są IP jest sprawdzalne i wiemy kto się wypowiada

autor: ~anonim 2013-02-04 23:10:21

Brawo detektywie!!!

autor: ~Marzena G 2013-02-04 23:24:45

To nie są brawa dla mnie jak to nazywasz (brawo detektywie) wsttydż się jesteeś od dawna obserwowany może pokaż się sam bo ręka mnie swędzi żeby napisać kto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

autor: ~msabatowski 2013-02-04 23:57:33

Dobry wieczór, strona jest przeznaczona wyłącznie na tematy sportowe i dotyczące tytułu, trzymajmy się reguł.

autor: ~msabatowski 2013-02-05 00:55:23

Więcej o turnieju, na tym to polega, Jarek zarobiony, ale kto jak nie wierni kibice... łammy falę

autor: ~podsumowanie (Stary Molo) 2013-02-05 07:38:44

autor: ~Adam Podgórski 2013-02-05 08:34:20

Trener to świętość jego wizja Drużyny,gry,jakości, wszystkiego na treningach się nie przekaże jeżeli zainteresowanie i zangażowanie młodych zawodników(oczywiście nie wszystkich)nie jest 100%. Musimy My jako Rodzice rozmawiać z Naszymi Pociechami o zaangażowaniu w grę. Myślę, że takie spotkania Rodzic Trener powinny się odbywać w miarę regularnie co pozwoli na zrozumienie Nam co chce Trener przekazać i w jaki sposób Dragonom. Jeżeli chodzi o LM to szkoda żeby ten pomysł na grę upadł ale to zależy też od Rodziców, na pewno wiele radości i pozytywnych emocji sprawiła by gra w LM.

autor: ~Bartosz Molik 2013-02-05 08:48:01

Musimy zrobić wszystko aby zagrać w LM - tu potrzebna jest deklaracja Rodziców.

autor: ~konkluzja (Stary Molo) 2013-02-05 08:48:26

autor: ~msabatowski 2013-02-05 13:17:18

Adam udostępnij listę ćwiczeń w czasie wolnym.