UKS DRAGON - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Ostatnie spotkanie

UKS DRAGON (2001/2002)MKS Makowianka Maków Maz.
UKS DRAGON (2001/2002) 3:1 MKS Makowianka Maków Maz.
2016-11-11, 11:00:00
Warszawa, ul. Potocka 1
galeria »   relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
AP Sochaczew 2:5 PAF Płońsk
SSM Wisła Płock 1:2 MKS Mławianka Mława
UKS Białe Orły Warszawa 2:1 MKS Polonia Warszawa
UKS DRAGON (2001/2002) 3:1 MKS Makowianka Maków Maz.

Tabela ligowa

Nowe strony

Inne strony

UKS Dragon
zapraszamy do oglądania
i komentowania pod adresem:

http://uksdragon.pl

http://dragon2004.futbolowo.pl

Facebook --> kliknij zakładkę obok
na lewym marginesie

 

Logowanie

Aktualności

Znów podział punktów

  • autor: jborowski, 2012-09-12 20:00

W środę 12 września 2012 r. drużyna rocznika 2001 rozegrała zaległe spotkanie I kolejki Warszawskiej Ligi Młodzików U-12 z Legionovią Legionowo. W tej lidze nie ma meczów łatwych. Aby zdobyć punkty trzeba zagrać z pełnym zaangażowaniem i podjąć walkę. I Dragoni tę walkę podjęli. W grze prezentowali się lepiej niż w sobotnim meczu z Bugiem. Miejmy zatem nadzieję, że tradycji stanie się zadość i jak w dwóch poprzednich sezonach z kolejki na kolejkę będą prezentować się coraz lepiej. Poprawić można jeszcze wiele. W meczu z Legionovią wystarczyłoby trochę więcej spokoju w wyprowadzaniu piłki z własnej połowy i przy wykończeniu akcji. Podobnie prezentowali się goście. Dzięki temu spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty trzymało w napięciu. Gra błyskawicznie przenosiła się spod jednej bramki pod drugą. Obie drużyny stoworzyły ciekawe widowisko, zakończone sprawiedliwym remisem 1:1. Akcji podbramkowych było znacznie więcej, toteż każda z drużyn może mieć niedosyt, bo mogła pokusić się o decydujące trafienie. Szkoda, że do poziomu graczy nie dostosował się sędzia, który raz po raz podejmował niezrozumiałe decyzje, wprowadzające niepotrzebną nerwowość. >>>

Spotkanie od mocniejszego uderzenia rozpoczęli goście. Już w 4 minucie objęli prowadzenie po strzale bezpośrednio z rzutu rożnego. Nasz zawodnik stojący przy bliższym słupku i bramkarz przepuścili piłkę, ta odbiła się od dalszego słupka i potoczyła wzdłuż linii bramkowej. Artur wybił ją w pole i do tej pory sędzia nie reagował. Dopiero po chwili (zapewne po przeliczeniu trajektorii poruszania się piłki zgodnie z prawami fizyki "kąt odbicia = kąt padania" ;) doszedł do wniosku, że piłka przekroczyła linię bramkową i wskazał na środek boiska. Trzeba była zatem odrabiać straty. Legionovia nie myślała pasować i dążyła do podwyższenia prowadzenia. Nasi zawodnicy przeciwstawiali się im z maksymalnym zaangażowaniem, choć czasami było gorąco. Szczególnie gdy zawodnicy gości dostawali nieoczekiwane prezenty od Dragonów. To o tyle dziwne, że tego dnia urodziny nie miała cała drużyna Legionovii a tylko Daniel Pietraszkiewicz, znany naszym zawodnikom ze wspólnej gry w drużynie Mazowsza w ogólnopolskich finałach Turnieju z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku. (Wszystkiego najlepszego!!). Żadna ze straconych piłek nie znalazła na szczęście drogi do naszej bramki. Nasi zawodnicy w rewanżu także kilkakrotnie wyprowadzali akcje, które kończyli strzałami, ale znakomicie  reagował bramkarz gości. Wreszcie po odbiorze w środku pola, lewym skrzydłem pociągnął Adrian Majda, podał do Sebastiana Pedynowskiego, a ten umieścił piłkę w siatce. Po wyrówaniu tempo gry nadal było wysokie. Obie drużyny zawężały pole gry, ale sędzia być może myślał że jest na meczu Orlików, bo nie dostrzegał ewidentnych spalonych. Dla muru też odliczał 5 metrów zamiast 7. Jak się w końcu połapał, to zdarzało mu się odgwizdać offsajdy po zagraniach do tyłu drużyny broniącej. Puszczał za to nakładki, czy samobsługowe zagranie naszego zawodnika, który wrzucił piłkę z autu, a gdy nikt się nią nie zainteresował to sam ją zagarnął. Mówiąc dyplomatycznie: Sędzia nie miał najlepszego dnia.

Drugą połowę rozpoczęła od ataków Legionovia. Z czasem inicjatywę przejęła nasza drużyna. Bliscy zmiany rezultatu byli Adrian Majda, strzelający głową po rzucie wolnym, Patryk Parys po rajdzie Sebastiana do linii końcowej i dobrym dośrodkowaniu oraz Bartek Marciniak po prostopadłej piłce z głębi pola. Wynik do końca meczu nie uległ już jednak zmianie. Wraz z końcowym gwizdkiem pojawiły się rzęsiste opady deszczu. To zapewne w zastępstwie rzęsistych oklasków, które nalezały się obu drużynom za ambicję, wolę walki i emocje którymi nas uraczyli. Dziękujemy. :)

UKS Dragon Bielany - KS Legionovia Legionowo 1:1 (1:1)
Bramki:
4' 0:1 Kuna Krawczyk z rzutu rożnegp
24' 1:1 Sebastian Pedynowski - as. Adrian Majda

 


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [727]
 

autor: krzycho650 2012-09-14 17:26:45

Profil krzycho650 w Futbolowo Nareszcie na stronie przeciwnika z boiska ukazała się obiektywna relacja z meczu. Tak trzymać, szacunek dla piszącego. Niestety szkoda tylko, że całe widowisko zepsuł arbiter.


autor: ~Marek Parys 2012-09-15 21:40:10

avatar Dobre sprawozdanie, choć z Bugiem graliśmy 10 minut a w tym meczu wcale- była tylko i aż walka.Sędzia uznał bramkę stojąc poza polem karnym widząc jednocześnie że całym obwodem minęła linię bramkową to chyba asystent pana Małka patrz mecz POLONIA-JAGIELLONIA.Myślę że na nasze mecze potrzeba 3 sędziów bo główny i tak nie reaguje na wskazania osoby która trzyma chorągiewkę bocznego


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Partnerzy

 

 

 

Najnowsza galeria

Dragon - Makowianka
Ładowanie...

Losowa galeria

Turniej im. M. Wielgusa - finał wojewódzki
Ładowanie...

Kontakty

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 211, wczoraj: 90
ogółem: 3 235 728

statystyki szczegółowe

Unikalni użytkownicy

free counters

Od 11.09.2013 r.