UKS DRAGON - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Ostatnie spotkanie

UKS DRAGON (2001/2002)MKS Makowianka Maków Maz.
UKS DRAGON (2001/2002) 3:1 MKS Makowianka Maków Maz.
2016-11-11, 11:00:00
Warszawa, ul. Potocka 1
galeria »   relacja »

Wyniki

Ostatnia kolejka 14
AP Sochaczew 2:5 PAF Płońsk
SSM Wisła Płock 1:2 MKS Mławianka Mława
UKS Białe Orły Warszawa 2:1 MKS Polonia Warszawa
UKS DRAGON (2001/2002) 3:1 MKS Makowianka Maków Maz.

Tabela ligowa

Nowe strony

Inne strony

UKS Dragon
zapraszamy do oglądania
i komentowania pod adresem:

http://uksdragon.pl

http://dragon2004.futbolowo.pl

Facebook --> kliknij zakładkę obok
na lewym marginesie

 

Logowanie

Aktualności

Trzy punkty na dobry początek

  • autor: jborowski, 2012-04-14 22:42

Dragoni sporo walczyli w defensywie

W sobotnie popołudnie 14 kwietnia 2012 r. drużyna rocznika 2001 rozegrała swój pierwszy mecz ligowy po zimowej przerwie. W wiosennym słońcu, na zadbanej trawie boiska w Międzylesiu gościła nas trzecia drużyna tabeli -  KS ZWAR II Warszawa. Po jesiennych meczach obie drużyny sąsiadowały w tabeli ligowej na miejscach 2-3, za liderującą Legią Warszawa. We wrześniu oba zespoły rozegrały bardzo wyrównany pojedynek. Na boisku nie było widać, że drużynę z Międzylesia reprezentują chłopcy o rok młodsi od naszych zawodników. Podobnie było i tym razem. Przeciwnicy prezentowali się bardzo dobrze pod względem motorycznym. Nie ustępowali organizacją gry ani wolą walki. Ostatecznie jednak to naszej drużynie udało się postawić kropkę nad i w kluczowych akcjach meczu i nasza drużyna wywiozła trzy punkty z gorącego terenu. >>> 

Galeria zdjęć


lo-u-11-zwar-ii-dragon-1-5-3206422.jpg lo-u-11-zwar-ii-dragon-1-5-3206424.jpg lo-u-11-zwar-ii-dragon-1-5-3206425.jpg

Przez dwie pierwsze kwarty obie drużyny myślały głównie o zabezpieczeniu się przed stratą bramki. W naszej drużynie widoczne było wyraźne nastawienie defensywne. Pomocnicy wracali bardzo głęboko pod naszą bramkę i grali głównie w poprzek boiska albo długą piłkę do osamotnionego Sebastiana Pedynowskiego z przodu. Sami jednak rzadko podążali za akcją. Nie dawało to Sebastianowi okazji do zespołowego rozegrania piłki. Obrońcy ZWAR podwajali a momentami potrajali krycie i choć Sebastian próbował dryblować w swoim stylu, przy takim zagęszczeniu nie dawało to rezultatu. Gra górnymi piłkami powodowała wiele strat. Sporo dograń było niecelnych, a przyjęcie wysokich piłek trudne. Dragoni nie wykorzystywali swoich atutów, do jakich należy szybka gra piłką po ziemi.
Po dwóch kwartach utrzymywał się wynik bezbramkowy. Swój udział w tym miał m.in. Artur Małecki, który był pewnym punktem w bramce.
Obraz gry uległ zmianie w trzeciej kwarcie. Na prawe skrzydło wszedł Witek Trochonowicz i drużyna odzyskała równowagę między grą ofensywną i obronną. Witek nie bał się ruszyć do przodu, zarówno z piłką, jak i bez piłki. Łatwo urywał się przeciwnikom. Dzięki temu Sebastian i Patryk Parys na rozegraniu mieli wreszcie opcje alternatywne, tym bardziej że obrońcy ZWAR nadal skupiali swoja uwagę głównie na Sebastianie. Zaraz po wznowieniu gry Witek wywalczył aut, po którym powstało zamieszanie w polu karnym i obrońca gospodarzy niefortunnie interweniując, umieścił piłkę we własnej bramce. 
Dragoni poszli za ciosem. Niedługo potem Patryk Parys wyprowadził akcję lewym skrzydłem. Zagrał piłkę wzdłuż linii bocznej do Sebastiana, a ten wrzucił piłkę do środka. Tam lot piłki przeciął Patryk Maciejczak, lekko ją przytrzymał a gdy doskoczyli do niego obrońcy, odegrał do wchodzącego Patryka Parysa. Kapitan drużyny pięknym technicznym strzałem podwyższył na 2:0.
ZWAR próbował odzyskać stracony dystans, ale dwukrotnie przeszkodziły im w tym interwencje naszego bramkarza. Obu robinsonad nie powstydziliby się zawodowi golkiperzy.
Dragoni zareagowali na to w myśl zasady najlepszą obroną jest atak i podkręcili tempo. Po jednej z akcji Sebastian trafił w poprzeczkę, a Witek minimalnie obok słupka. Kolejny rajd Sebastiana obrońca mógł zatrzymać już tylko faulem, za który otrzymał karę indywidualną. Wreszcie własnej połowy przestał się kurczowo trzymać Bartek. Spróbował kilka razy i w końcu wyprowadził atak lewą stroną do Sebastiana. Nasz napastnik ściął w środek i wyłożył piłkę Witkowi. Witek ze spokojem profesjonalisty podwyższył na 3:0.
Kolejną kwarta nasza drużyna ponownie rozpoczęła mocnym uderzeniem. Bramkę ostrzelali Sebastian, Bartek i dwukrotnie Patryk Parys, ale nieskutecznie. Po składnej akcji zespołu nasz kapitan był bliski skopiowania zagrania, które dało drugą bramkę, ale tym razem zwycięsko z pojedynku wyszedł bramkarz ZWAR. Przysłowie mówi jednak, że co się odwlecze to nie uciecze i chwilę później Patryk dopiął swego. Znów akcję wyprowadził Sebastian, a zgrywającym piłkę był Patryk Maciejczak, który zaliczył drugą asystę. ZWAR cały czas dążył do zdobycia pierwszej bramki, ale ich akcje skutecznie przecinał Kacper Bartosik.
Przy wyniku 4:0 Trener dał odpocząć Sebastianowi a na pierwszą linię posłał Tomka Molika. Do Tomka niemal na pamięć dogrywał Kuba Jaroszewski, Molo zaś kontynuował akcje współpracując z Witkiem. Już pierwsza ich wspólna akcja zakończyła się bombą Witka w boczną siatkę. Kolejne rozegranie też o centymetry minęło bramkę. Zatem do trzech razy sztuka. Molo zagrał prostopadłą piłkę. Witek zbiegł do środka i efektownym wślizgiem, czubkiem buta sprzątnął piłkę obrońcy, kierując ją do bramki. 5:0.
Zawodnicy ZWAR nieustępliwie walczyli do końca i ich cierpliwość została nagrodzona. Kuba Jaroszewski dał się ograć przeciwnikowi i niestety ratował się faulem. Przy dalekim strzale nie najlepiej udała się współpraca między obrońcą i bramkarzem i silny strzał znalazł drogę do bramki. Sekundy później sędzia zakończył spotkanie.
Zawodnicy obu zespołów podziękowali kibicom za doping, a kibice nagrodzili obie drużyny zasłużonymi brawami. 

KS ZWAR II Warszawa - UKS Dragon Bielany 1:5 (0:0, 0:0, 0:3, 1:2)
0:1 gol samobójczy
0:2 Patryk Parys - as. Patryk Maciejczak
0:3 Witek Trochonowicz - as. Sebastian Pedynowski
0:4 Patryk Parys - as. Patryk Maciejczak
0:5 Witek Trochonowicz - as. Tomek Molik
1:5 ZWAR II
 


  • Komentarzy [3]
  • czytano: [777]
 

autor: ~piort m. 2012-04-16 03:44:36

avatar KTO NAJLEPIEJ W PIŁKĘ GRA ...............
:):):):):)


autor: ~Legia 2012-04-16 10:54:47

avatar Legia Warszawa !!!


autor: ~Marek Parys 2012-04-16 18:10:29

avatar Brawa dla DRAGONÓW!!! Wydaje mi się jednak że wynik był lepszy od gry przynajmniej do stanu 2:0 gra zwłaszcza z przodu pachniała podwórkiem. Na pewno nie był to sposób,który na treningach wpaja z uporem trener Adam. Może wpływ na taką postawę zawodników miał stres związany z brakiem odpowiedzialności za własną grę piłką wyrażający się w pozbywaniu się jej przy każdej nadarzającej się okazji? Jeśli tak było to znaczy,że jeszcze niestety piłka przeszkadza Dragonom w grze i dużo pracy przed nimi


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 15

Kalendarium

16

04-2024

wtorek

17

04-2024

środa

18

04-2024

czwartek

19

04-2024

piątek

20

04-2024

sobota

21

04-2024

niedziela

22

04-2024

pon.

Partnerzy

 

 

 

Najnowsza galeria

Dragon - Makowianka
Ładowanie...

Losowa galeria

Polonia-Dragon (fot. M. Koc)
Ładowanie...

Kontakty

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 90, wczoraj: 81
ogółem: 3 239 464

statystyki szczegółowe

Unikalni użytkownicy

free counters

Od 11.09.2013 r.